zielone tartaletki szparagowe z tymiankiem
małe tartaletki, które biorą przykład z galette… mają jej swobodną, lekko niedbałą formę, podwyższone brzegi, które lekko się rozpływają i cudowne wypełnienie… wypełnienie jest bajeczne: delikatne i pełne smaku zarazem, kremowe i aksamitne. wspaniale wytrawne i w cudownym zielonym kolorze.
składniki
(na 4 tartaletki o średnicy około 14 cm):
-
3/4 szklanki (miarki) jasnej mąki orkiszowej (typ 700)
-
3/4 szklanki (miarki) mąki gryczanej
-
3/4 łyżeczki soli (1/2 jeśli solicie mało)
-
1 łyżeczka suszonego tymianku
-
150 g zimnego masła, pociętego w małe kawałki
-
3 łyżki lodowatej wody
wypełnienie
-
1 pęczek szparagów zielonych ( 500 g )
-
3 ząbki czosnku
-
100 g twarogu*
-
1 jajko
-
2-3 łyżki śmietanki 30%
-
sól, świeżo zmielony pieprz
-
garstka listków świeżego tymianku + 12 małych gałązek do dekoracji
* najlepiej użyć twaróg łagodny, bez dodatków smakowych itp, ale zmielony – z plastikowego pojemnika (nie z kostki); może być 'sernikowy’, 3 x mielony – chodzi o to, by nie był ziarnisty i dał gładką konsystencję masy.
przygotowanie ciasta
sposób mikserem:
mąkę (obydwa rodzaje), sól i tymianek miksuję razem przez chwilę (albo po prostu mieszam dokładnie), dodaję masło pokrojone na kawałki i miksuję aż masa przypomina mokry piasek (w mikserze stacjonarnym KA używam mieszadło płaskie, prędkość 6 w skali 1-10). dalej miksując dolewam powoli wodę, aż całość się połączy i zacznie zlepiać się w całość. ciasto formuję w krążek, owijam w folię, wkładam na 60 minut do lodówki.
sposób ręczny:
masło siekam w drobną kostkę, łączę szybko wszystkie składniki. ciasto formuję w krążek, owijam w folię, wkładam na 30 minut do lodówki.
nadzienie, czyli istota
szparagi myję, odkrajam same końcóweczki (1-2 cm od końca) – to co jest faktycznie zdrewniałe. następnie postępuję jak zwykle – odłamuję z każdego szparaga 'łodyżkę’ w miejscu, gdzie sama się łamie. łodyżki zachowuję! jeśli szparagi są za długie, aby zmieścić się w moich tartach (tarty będą miały około 16 cm średnicy, szparagi powinny być długości 10-12 cm) – skracam je, odkładając główki osobno, a odcięte części dokładam do łodyżek.
łodyżki szparagów (te bez główek), czosnek, listki tymianku i twaróg miksuję blenderem na dość gładką masę – nie musi być idealnie gładka, ale powinna być jednorodna. dodaję jajko i ponownie miksuję do połączenia. masa powinna być gęsta. jeśli jest za gęsta – dodaję 2, 3 łyżki śmietanki kremówki. doprawiam solą i pieprzem do smaku, czyli próbując.
główki szparagów miziam oliwą, oprószam solą i pieprzem.
wyjmuję ciasto z lodówki…
ciasto dzielę na 4 części, wałkuję każdą część na na papierze do pieczenia, przykrywając drugą warstwą papieru, na grubość 3-4 mm (ciasto nie rośnie w czasie pieczenia), w kształt przypominający koło. dłońmi formuję okrągłe małe tarty, o dość swobodnej formie, z wyższym brzegiem, który utrzyma nadzienie (brzeg nieco opadnie w czasie pieczenia, dlatego warto zrobić go rzeczywiście wyższy).
każdą z tart wypełniam nadzieniem, w nadzieniu układam szparagi, delikatnie je wciskając. na każdej tartaletce na wierzchu kładę jedną lub dwie gałązki tymianku (pozostałe zachowuję na później).
wstawiam do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i piekę około 40 minut. po upieczeniu od razu wyjmuję z poiekarnika, dodaję pozostale świeże gałązki tymianku. pozostawiam chwilkę i podaję na ciepło. na zimno również będą wspaniałe, a ciasto będzie zdecydowanie bardziej kruche. ale prosto z pieca są tak pyszne….
cudowne zielone tartaletki szparagowe z tymiankiem są gotowe. smacznego!
PS
więcej o szparagowych przysmakach możecie przeczytać w artykule SZPARAGI ZIELONE, ULUBIONE.
a może podzielicie się smoimi sposobami na szparagi? zapraszam!