tarta orzechowa z kremem mascarpone i czereśniami
czereśnie rzadko wykorzystujemy w ciastach… nie dziwię się, nie przepadam za przetworzonymi, gotowanymi czy pieczonymi. co innego świeże!
czereśnie, wbrew temu jak uważano kiedyś, są odżywcze i dobroczynne dla organizmu. zawierają witaminy, minerały, w tym duże ilości potasu i jodu, oraz przeciwutleniacze. mają pozytywny wpływ na zdrowie, korzystnie wpływają na tarczycę, wątrobę, stawy, pracę serca i kondycję skóry.
no i są pyszne!
świeże czereśnie sprawdzają się cudownie w tartach i ciastach w roli świeżego owocowego składnika, który dodajemy na końcu – bez pieczenia czy gotowania. zachowujemy w ten sposób ich właściwości i cudowny smak.
świeże czereśnie dodają soczystości i sprawiają, że prosta tarta to cudowny deser!
spód tej tarty jest z ciasta orzechowego, z mąki z orzechów laskowych – bez mąki zbożowej, więc również bez glutenu. dla wszystkich!
orzechowy spód cudownie komponuje się z krem mascarpone, najlepszym z kremów… wykończenie świeżymi, dojrzałymi czereśniami dodaje letniego charakteru, soczystości, cudowności…
wspaniała lekka tarta o włoskim charakterze!
składniki (na blaszkę 13 x 36 cm*):
spód
-
100 g masła
-
50 g cukru pudru trzcinowego**
-
1 żółtko
-
150 g mąki z orzechów laskowych odtłuszczonej***
-
szczypta soli
krem
-
250 ml śmietany kremówki
-
250 ml serka mascarpone
-
4 łyżki cukru pudru
-
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
wykończenie
-
500 g świeżych czereśni
jeśli robimy ciasto ręcznie bez miksera, albo Thermomixem – masło powinno być zimne.
u mnie wszystko miksuje Kitchen Aid – masło musi być miękkie
* wielkość blaszki
uwielbiam tę podłużną formę, o nietypowych proporcjach – 13 x 36 cm.
tartę można oczywiście zrobić w formie o dowolnym kształcie, ilość ciasta będzie odpowiednia dla każdej formy o zbliżonej powierzchni, czyli na przykład prostokątnej 18 x 27 cm, kwadratowej 21 x 21 cm, lub okrągłej o średnicy 24 cm.
** cukier puder trzcinowy
wystarczy zmielić cukier trzcinowy demerara w malakserze, młynku do kawy lub blenderze.
można użyć zwykłego białego cukru pudru, ale trzcinowy ma cudowny posmak i świetnie komponuje się z orzechową mąką
tarta orzechowa z kremem mascarpone i czereśniami
przygotowanie
przygotowanie ciasta
sposób ręczny:
masło siekam w drobną kostkę, łączę szybko wszystkie składniki. ciasto formuję w krążek, owijam w folię, wkładam na 30 minut do lodówki.
sposób Thermomixem:
wszystkie składniki umieszczam w kielichu Thermomixa i miksuję 50 sekund na prędkości 5 { w skali 0-10 }, z użyciem kopystki. ciasto formuję w krążek, owijam w folię, wkładam na 60 minut do lodówki.
sposób mikserem:
ucieram/miksuję masło z cukrem pudrem do białości ( w Kitchen Aid mieszadło płaskie, prędkość 6 w skali 1-10 ), dodaję żółtko i wanilię, miksuję dalej kilkanaście sekund. partiami – to ważne – dodaję mąkę orzechową. ciasto formuję w krążek, owijam w folię, wkładam na 60 minut do lodówki.
po wyjęciu z lodówki:
wałkuję ciasto, na grubość około 3 mm (ciasto nie rośnie w czasie pieczenia) – wałkuję na folii, w którą było zawinięte, oraz przez folię lub papier do pieczenia.
wykładam na blaszkę do pieczenia. dookoła robię wyższy brzeg – można resztki ciasta uformować w wałeczek i dokleić po obwodzie, albo po prostu płat ciasta większy niż spód blaszki wywinąć na boki. dokładnie dociskam ciasto palcami do boków formy i do kącików. nadmiar ciasta wystający poza boczki odcinam.
ciasto po wyłożeniu blaszki najlepiej OD RAZU upiec – im ciasto chłodniejsze, tym lepiej.
ciasto nakłuwam widelcem w kilku miejscach. można dno obciążyć ziarnami fasoli, albo ceramicznymi kulkami do pieczenia.
piekę w temperaturze 170 stopni przez 25 minut (wstawiam do rozgrzanego piekarnika).
po upieczeniu blat powinien być złoty, lekko brązowy { mąka z orzechów jest zdecydowanie ciemniejsza od zwykłej }.
wyjmuję z piekarnika i pozostawiam do całkowitego ostygnięcia.
krem
przygotowuję krem – najlepiej tuż przed podaniem tarty.
w misie miksera umieszczam mascarpone, kremówkę, cukier i ekstrakt waniliowy – wszystkie składniki jednocześnie. ubijam do sztywności. używam miksera stacjonarnego z końcówką rózga, prędkość 8 w skali 1-10; można oczywiście użyć dowolne urządzenie czy narzędzie do ubijania piany / śmietany.
czereśnie
czereśnie myję.
350 g, czyli 2/3 czereśni pozbawiam pestek, pozostałe 150 g zostawiam w całości, najchętniej z zielonymi ogonkami.
po upieczeniu i wystudzeniu spodu:
na wystudzony spód wykładam krem. można zrobić to rękawem cukierniczym, szprycą do nadziewania, albo zwykłą łyżką. wyrównuję do gładkiej warstwy – albo wręcz przeciwnie, zostawiam fantazyjne fale…
na kremie układam świeże czereśnie…
oczywiście dla komfortu jedzenia tarty, czereśnie powinny być pozbawione pestek. ale całe czereśnie z ogonkami wyglądają tak pięknie, naturalnie, ogrodowo…
zazwyczaj więc większość czereśni wypestkowuję i układam na kremie, czasem pokrojone na połówki…
na wierzchu układam trochę całych czereśni, jeszcze z ogonkami…
lekka tarta jest gotowa…
cudownego letniego popołudnia!