sorbet truskawkowy…
niezwykle owocowy, soczysty, lekki i pyszny… cudownie chłodzący w upalny dzień. owoce w niemal najczystszej postaci. truskawkowy jest wspaniały – cytryna wydobywa głębię koloru i smaku truskawek. przepis można wykorzystać również z innymi owocami – w przypadku kwaśnych owoców można dodać więcej cukru (cytryny nie warto pomijać, jej zawdzięczamy cudowny, wysycony kolor sorbetu). można użyć owoców świeżych, albo zamrożonych…
składniki:
-
800 g truskawek (świeżych lub mrożonych)
-
1/3 lub 1/4 szklanki cukru (do smaku, w zależności od słodkości owoców)*
-
3 łyżki (45ml) soku z cytryny
-
1 łyżka wódki
* najchętniej używam cukier trzcinowy, można zastąpić ksylitolem lub erytrytolem.
ksylitol – wg różnych źródeł jest on nieco mniej słodki lub nieco bardziej słodki niż cukier; rekomenduję pozostawienie tej samej ilości jak w przepisie – szczególnie że dodajemy tutaj słodziwa do smaku, wg własnych upodobań.
erytrytol uznawany jest za mniej słodki od cukru i należy go użyć o 1/3 więcej niż cukru, czyli zamiast 1/3 szklanki, czyli 70g cukru dajemy 93g erytrytolu, a zamiast 1/4 czyli 50g cukru – 62g erytrytolu.
w przypadku obydwu tych zamienników cukru należy pamiętać, że zbyt duże ich spożycie może wywołać sensacje żołądkowe. zbyt duże, czyli więcej niż 40g dziennie { ale niektóre źródła rekomendują nie przekraczanie 15g dziennie – czyli 3 łyżeczki }.
sorbet z truskawek
przygotowanie
wszystkie składniki miksuję w blenderze. dodatek wódki wpływa na konsystencję = twardość zamrożonego sorbetu, nie warto pomijać, jeśli nie musicie. to jest odrobina w ilości sorbetu, nie musicie się obawiać podawania dzieciom.
zmiksowaną masę schładzam w lodówce (jeśli użyjemy zamrożonych owoców – raczej nie trzeba schładzać). schłodzoną masę wlewam do sorbetiery, wg instrukcji maszyny (u mnie to jest dzieża do lodów miksera stacjonarnego, oczywiście może być dowolna maszyna do lodów). dalej postępuję wg instrukcji maszyny. gotowy sorbet powinien być zmrożony, miękki, ale zdecydowanie nie płynny.
zazwyczaj lody czy sorbet bezpośrednio po ukręceniu w maszynie są dosyć miękkie – można oczywiście jeść takie (my lubimy!) lub dodatkowo domrozić w zamrażarce – dwie godziny powinny wystarczyć, aby sorbet był zmrożony i sztywny, ale nie za mocno. po dłuższym przechowywaniu w zamrażarce, sorbet warto wyjąć chwilę przed podaniem i potrzymać na wierzchu lub w lodówce, żeby nieco zmiękł – będzie można lepiej nakładać, a smak będzie pełniejszy.
UWAGA! bez maszyny!
sorbet można zrobić bez maszyny do lodów! wymaga to czasu i więcej uwagi – ale można!
schłodzoną masę przelewamy do szczelnego pojemnika. pojemnik wkładamy do zamrażalnika / zamrażarki. mniej-więcej co pół godziny wyjmujemy pojemnik i mieszamy bardzo dokładnie – tak aby rozbić powstające kryształki lodu. tę czynność musimy powtarzać 6 – 10 razy. potem pozostawiamy w zamrażarce do całkowitego zmrożenia / stężenia.
smacznego, miłego dnia!