sałatka z pomarańczy i avocado z pistacjami…
kwintesencja południa i Środziemnomorskości… najistotniejsze smaki Sycylii na jednym talerzu.
zimą cytrusy są nie do przecenienia… słoneczne kolory, aromaty, energetyczność, witaminy i antyoksydanty… w połączeniu z kremowym, orzechowym, delikatnym a jednocześnie charakterystycznym avocado – również najlepszym zimą – tworzą niezwykła kompozycję…
dla smaku, dla witalności, dla pięknej skóry.
coś fantastycznego!
składniki
-
3 czerwone pomarańcze*
-
1 dojrzałe avocado
-
100g sałaty roszponki
-
2 łyżki orzechów pistacji
-
oliwa
-
sól i pieprz czarny świeżo mielony do smaku
* czerwone pomarańcze to ikona Sycylii. dojrzewają zimą, kiedy różnice w temperaturach pomiędzy dniem i nocą są największe. to właśnie te amplitudy powodują cudownie przebarwienie miąższu owoców odmian tarocco, moro i sanguinello na czerwono, bordowo, niemal fiolotowo… ze zmianą koloru wiąże się też głębszy, bardziej charakterystyczny, czasem wręcz winny smak…
przygotowanie
obieram pomarańcze – najpierw ze skórki, potem usuwam białą warstwę – albedo. kroję w plastry i usuwam z plasterków pestki. krojąc pomarańcze – zachowuję cały sok { czerwone pomarańcze z Sycylii są bardzo soczyste, a sok jest przepyszny… zawsze przy krojeniu wycieka go sporo }.
avocado przekrajam wzdłuż na pół, wyjmuję pestkę. polówki avocado kroję na plasterki. jeśli avocado jest duże – plasterki dzielę jeszcze na mniejsze części.
na talerz wykładam listki sałaty { mini-główki, czyli pojedyncze roślinki roszponki dzielę zawsze na listki, obrywając końcówkę }. skrapiam delikatnie oliwą.
na sałacie układam plasterki pomarańczy, na nich układam cząstki avocado. polewam sokiem z pomarańczy. jeszcze odrobina oliwy… oprószam solą i świeżo mielonym czarnym pieprzem.
posypuję pistacjami – i gotowe!
coś pysznego!
ps.
ta sałatka nie potrzebuje skomplikowanego sosu: wystarczy troszkę oliwy, sól i pierz. pełnię aromatów zapewnia sok z pomarańczy – jest i kwaskowatość, i słodycz…
prawdziwie sycylijskie smaki…
Mhmmm…. Wygląda obłędnie! Aż zrobiłam się głodna 😉 Jestem sałatkowym potworem, więc na pewno spróbuję 😉
Ale pięknie to wygląda. Ciekawe jak avokado smakuje w tej wersji, do tej pory był on dla mnie bez smaku.
może nie próbowałaś świeżego, prosto z Sycylii? avocado ma mnóstwo smaku, zapraszam do poczytania moich zachwytów tutaj: http://www.zwidokiemnastol.pl/index.php/zimowe-avocado/
a w kombinacji z czerwoną pomarańczą smakuje rewelacyjnie, warto spróbować!
Wygląda przepysznie, a twoje zdjęcia są mega apetyczne !
dziękuję!
O rany, wygląda nieziemsko! Coś mi się wydaje, że w sobotę zawitają u mnie w domu sycylijskie klimaty 😉
To może być pyszne połączenie 🙂