paszteciki z ciasta francuskiego By

paszteciki z ciasta francuskiego


 

 

paszteciki z ciasta francuskiego . błyskawiczne !

przepyszne, maślane kąski, które przygotujecie 'in no time’.

idealne uzupełnienie wigilijnego czy świątecznego stołu, niezastąpione na imprezach i domowych przyjęciach, a także przy niespodziewanych wizytach. w okresie około świątecznym – wręcz wymarzone. lubię też je zrobić na spokojną kolację czy domowy wieczór…
z kubkiem barszczu – cudowne!

paszteciki przygotowuję najchętniej z jednym z dwóch rodzajów farszu: 
pierwszy to tradycyjny, nasz ulubiony farsz z kapusty kiszonej i grzybów leśnych >> przepis
drugi mój faworyt to farsz z grzybów leśnych i orzechów: pomysł zaczerpnięty go Wegan Nerd { dziękuję! } i dostosowany do naszych preferencji – to połączenie jest genialne! 

farsz lubię przygotować z podwójnej porcji podanej w przepisie i zamrozić.
podobnie ciasto francuskie – zawsze mam zapas w zamrażalniku.
idealne rozwiązanie na niespodziewane sytuacje! 


składniki

{ na 18 pasztecików }

  • 2 opakowania gotowego ciasta francuskiego na maśle po 450-500g 

farsz z kapusty kiszonej i grzybów leśnych > LINK

wystarczy połowa składników podanych w przepisie i połowa farszu, niemniej zachęcam do przygotowania całej porcji – albo podwójnej, i zamrożenia pozostałej części

farsz z grzybów leśnych i orzechów:

  • 25g suszonych grzybów
  • 1 liść laurowe
  • 1 ziele angielskie
  • 1 cebula
  • 1 mała marchewka
  • 100g orzechów włoskich
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • 1/2 łyżeczki majeranku
  • odrobina rozmarynu suszonego
  • sól
  • pieprz czarny
  • 1 jajko
  • 1 łyżka sezamu

do podania:

  • gałązki świeżych ziół: tymianku i rozmarynu

przygotowanie

farsz z grzybów i orzechów

Suszone grzyby zalewam ciepłą wodą i pozostawiam do namoczenia.
Najlepiej zrobić to poprzedniego dnia wieczorem i pozwolić grzybom moczyć się przez noc ~12 godzin. Długo moczone grzyby stają się bardziej miękkie i mięsiste. Jeśli nie masz czasu – wystarczy godzina namaczania.
Namoczone grzyby zagotowuję w tej samej wodzie, w której się moczyły, dodając ziele angielskie i liść laurowy, i gotuję przez godzinę.
Pozostawiam do ostygnięcia na tyle, aby grzyby można było posiekać. Płyn z gotowania zachowuję.
Przestudzone grzyby siekam drobno.

Cebulę kroję w kosteczkę.
Marchewkę ścieram na tarce.
Orzechy bardzo drobno siekam, albo mielę w malakserze na małe kawałki – ale nie na mąkę. Lubimy kiedy w farszu można wyczuć kawałki składników. Jeśli wolicie gładką masę – można orzechy zmielić. 

Cebulę podsmażam na oliwie, kiedy się zrumieni dodaję marchewkę i podsmażam całość 5 minut.
Dodaję posiekane grzyby oraz płyn z gotowania grzybów.
Mieszam i podduszam jakieś 15-20 minut, mieszając co jakiś czas.
Dodaję posiekane lub zmielone orzechy, mieszam i podduszam jeszcze chwilę.
Jeśli farsz jest zbyt suchy – dodaję 3 łyżki wody.
Dodaję majeranek, doprawiam solą i pieprzem. Próbuję… smak zazwyczaj jest idealny…
Pamiętajcie, że w pasztecikach farsz będzie zapakowany w maślane i delikatne ciasto – warto doprawić farsz mocno, aby smak był dobrze zdefiniowany.

Farsz zostawiam do wystygnięcia.

*

paszteciki

W zależności od ciasta – przygotowuję ciasto zgodnie z zaleceniami producenta.
Moje ulubione ciasto jest mrożone i wymaga tylko 10 minut rozmrażania.
Jest w mniejszych płatach, które mają idealną grubość i ciasta nie trzeba już wałkować.
Polecam je z uwagi na dobry skład, pyszny smak oraz łatwość obsługi.

Jeśli Twoje ciasto wymaga innego przygotowania – zastosuj się do tych wymogów.
Będziesz potrzebować płatów ciasta grubości około, w rozmiarze pozwalającym na wycięcie 36 kwadratów 7 x 7 cm, czyli na przykład 4 płaty 21×21 cm.

Ciasto francuskie najlepiej się sprawuje, jeśli działamy szybko, a ciasto pozostaje nadal chłodne.
Dlatego paszteciki przygotowuję w dwóch turach. 
9 pasztecików idealnie mieści się na blaszce.

Z połowy płatów ciasta wycinam 18 kwadratów 7×7 cm { drugą połowę ciasta przechowuję w lodówce do czasu aż będzie potrzebna }. 
Fragmenty ciasta pozostałe po wycięciu kwadratów przeznaczam na małe gwiazdki, które wycinam foremką do ciasteczek { gwiazdka w rozmiarze 2,5-3,5 cm }. Można tez pokroić na kwadraciki.

Jajko roztrzepuję z 1 łyżką wody. Solę i pieprzę. 

Połowę kwadratów, czyli 9, smaruję roztrzepanym jajkiem.
Na każdy kwadrat nakładam kopiastą łyżeczkę farszu.
Przykrywam kolejnym kwadratem, zlepiam boki dookoła i dociskam widelcem – na krawędzi pasztecików powstaje wzorek w paseczki.

Każdy pasztecik, oraz małe gwiazdki, smaruję roztrzepanym jajkiem.
Na każdym paszteciku robię 2 małe nacięcia, skośne.
Oprószam paszteciki i gwiazdki solą, posypuję sezamem.

Wstawiam do piekarnika rozgranego do210 stopni i piekę 20 minut, aż staną się pięknie złociste.

Kiedy paszteciki się pieką, powtarzam te same czynności z drugą częścią ciasta, tworząc kolejne 9 pasztecików. 

Upieczone paszteciki wyjmuję z piekarnika i przekładam na kratkę do lekkiego przestygnięcia.
W tym czasie wstawiam do piekarnika drugą partię pasztecików.

Kiedy paszteciki lekko przestygną przekładam na talerz lub paterę, dodając świeże zioła dla przybrania.

*

Paszteciki można serwować na ciepło zaraz po upieczeniu.
Można również podawać na zimno { w temperaturze pokojowej }, można też podgrzać kolejnego dnia – wystarczy kilka minut w piekarniku w temperaturze 120 st.
Do barszczyku idealne!

*

pyszności Wam życzę, i cudownego czasu! 

 

podobało Ci się, zgadzasz się, masz inne zdanie? napisz!

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.