połączenie najwspanialszych wspaniałości:
’kubeczki’ z ciasta kruchego, najbardziej kruchego z kruchych, czasem nazywanego kruchym piaskowym, pâte sablée…
najlepszy waniliowy krem (mówcie co chcecie!) – z lekkością bitej śmietany i trwałością kremu…
świeże truskawki… i smugi truskawkowej glazury, cudowne wykończenie…
naprawdę nie można się oprzeć…
składniki (na 16 babeczek lub 48 minibabeczek)*
składniki ciasto – kruche kubeczki:
-
200 g masła
-
100-150 g cukru pudru
-
2 żółtka
-
300 g mąki orkiszowej jasnej (typ 700) – można użyć pszennej luksusowej 550, choć nie polecam**
jeśli robimy ręcznie bez miksera – masło powinno być zimne.
u mnie wszystko miksuje Kitchen Aid – masło musi być miękkie
* do babeczek używam formy na muffiny lub indywidualnych foremek babeczkowych, z karbowanymi bokami. do minibabeczek – formy na minimuffiny. przelicznik 1 : 3 –> czyli mini babeczek otrzymujemy 3 razy więcej niż babeczek.
** mąka orkiszowa w cieście kruchym sprawdza się wspaniale. ciasto orkiszowe jest bardziej kruche, ale mniej piaskowe (mniej sypiące się) niż z regularnej mąki pszennej. no i zdrowsze. 😉 jeśli nie próbowaliście – zdecydowanie rekomenduję.
składniki krem:
-
250 ml śmietany kremówki
-
250 ml serka mascarpone
-
4 łyżki cukru pudru
-
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
składniki glazura:
-
250 g truskawek
-
1 łyżka soku z cytryny
-
2 łyżki cukru
-
2 łyżeczki lub 2 listki żelatyny
dodatkowo:
-
250 g truskawek
-
świeże listki mięty
kruche babeczki z kremem mascarpone i truskawkami – przygotowanie
sposób ręczny:
masło siekam w drobną kostkę, łączę szybko wszystkie składniki. ciasto dzielę na 2 części, formuję 2 krążki, owijam w folię, wkładam na 30 minut do lodówki.
sposób mikserem:
ucieram/miksuję masło z cukrem pudrem do białości (w KA mieszadło płaskie, prędkość 6 w skali 1-10), dodaję żółtka i wanilię, miksuję dalej kilkanaście sekund. partiami – to ważne – dodaję przesianą mąkę. ciasto dzielę na 2 części, formuję 2 krążki, owijam w folię, wkładam na 60 minut do lodówki.
po wyjęciu z lodówki:
wałkuję cienko ciasto: na babeczki potrzebujemy ciasta grubości 3-4 mm, na minibabeczki lepsze będzie cieńsze – 1-2 mm. wycinam foremką kółka ciasta (jeśli nie macie foremek w kształcie koła – można użyć szklanki, kieliszka… – na babeczki potrzebujemy koła 8-9 cm, na minibabeczki 6 cm), resztę zagniatam, ponownie wałkuję…. do wyczerpania ciasta.
kółka ciasta od razu przekładam od razu do foremki na babeczki – wycięte krążki ciasteczka najlepiej OD RAZU przenosić na blaszkę – im ciasto chłodniejsze, tym lepiej.
piekę w temperaturze 200 stopni (wstawiam do rozgrzanego piekarnika), w zależności od wielkości i grubości ciastek – 10-12 minut, duże ciastka – 15 minut. po upieczeniu powinny być lekko złote, nie bladożółte. wyjmuję, studzę chwilę na blaszce, potem przekładam na kratkę do całkowitego wystygnięcia.
tymczasem…
przygotowuję glazurę: w małym garnuszku namaczam żelatynę w 2 łyżkach zimnej wody, pozostawiam do napęcznienia. w drugim garnuszku mieszam pokrojone truskawki z cukrem i sokiem z cytryny. podgrzewam na średnim ogniu do rozpuszczenia się cukru (owoce puszczają sporo soku, i dalej aż się zagotują. zdejmuję z palnika i przecieram przez najdrobniejsze sitko, aby pozbyć się drobnych pesteczek i suchego miąższu truskawek.
żelatynę podgrzewam na małym ogniu, mieszając, do całkowitego rozpuszczenia (nie można dopuścić do zagotowania – żelatyna straciłaby swoje właściwości). rozpuszczoną żelatynę dodaję do przetartych owoców. odstawiam do lodówki do lekkiego stężenia.
przygotowuję krem (najlepiej tuż przed nakładaniem): w misie miksera łączę mascarpone, kremówkę, cukier i ekstrakt waniliowy. ubijam (używam miksera stacjonarnego z końcówką – rózgą, prędkość 8).
po upieczeniu i wystudzeniu ciastowych spodów:
na wystudzone spody, czyli kruche kubeczki, wykładam krem. najlepiej zrobić to rękawem cukierniczym, lub szprycą do nadziewanie – ale można też łyżką.
na kremie układam świeże truskawki, pokrojone na mniejsze kawałki. na wypełnienie każdej babeczki dodaję kilka smug glazury truskawkowej i dekoruję listkami świeżej mięty.
kruche babeczki z kremem mascarpone i truskawkami są gotowe!
cudownie…
Jakiej formy do babeczek pani używa?
używam formy do muffin na 12 muffin/babaczek standardowego rozmiaru oraz formy na 24 minimuffinki. obydwie marki Wilton, mam od wielu lat, bardzo polecam.
Cudne babeczki <3 Na Komunii mojej córeczki zniknęły jako pierwsze 🙂 Były jeszcze z borówkami 🙂