kokosowe crispy, śniadaniowe ciasteczka bez mąki By

kokosowe crispy, śniadaniowe ciasteczka bez mąki


 

 

niezwykle chrupiące KOKOSOWE crispy…

…zdrowe, owsiane 'chrupaki’ – ciasteczka bez mąki – idealne na lekkie i pełnowartościowe śniadanie. wyraźna nuta kokosa idealnie pasuje do letniej atmosfery i smaków lata: truskawek, arbuza, czereśni… idealne na lato, w innych porach roku przywołujące tropikalne letnie smaki… zdrowe, z dodatkowym ładunkiem minerałów pochodzących z niełuskanego sezamu, super-chrupiące, baaardzo smaczne, uzależniające…

składniki:

  • 1 i 1/2 szklanki/miarki = 180 g  płatków owsianych tradycyjnych lub górskich (nie błyskawicznych)
  • 1/2 szklanki/miarki = 60 g wiórków kokosowych
  • 2 łyżki ziarna sezamu, najlepiej niełuskanego 
  • 1 jajko
  • 1/4 szklanki / miarki (4 łyżki) = 55 g oleju kokosowego
  • 1/3 szklanki/miarki = 75 g cukru trzcinowego
  • 1/2 łyżeczki naturalnego ekstraktu waniliowego (nie esencji waniliowej)
 w tym przepisie można posłużyć się szklanką 250ml, lub miarką – czyli angielską miarą „cup” 237ml.

przygotowanie

płatki owsiane, wiórki kokosowe i sezam mieszam w misce.

w innym naczyniu lekko rozbijam jajko ręczną trzepaczką, dodaję cukier, olej, wanilię. mieszam trzepaczką.
dodaję suche składniki, ponownie mieszam trzepaczką.

wykładam na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, robię to tak: nakładam porcje mieszanki wielkości niepełnej łyżki stołowej, wygładzam z grubsza łyżką (słabo się sprawdza, bo mieszanka jest klejąca i klei się do łyżki), wyrównuję drugą dłonią uzbrojoną w jednorazową rękawiczkę.
(odkąd nauczyłam się od Nigelli stosowania jednorazowych rękawiczek lekarskich, cieniutkich, z apteki – używam ich namiętnie, są niezastąpione przy wielu czynnościach).
próbuję formować koła, jednak bez zbytniego przywiązania do idealnego kształtu. rozpłaszczam, aby ciasteczka były dość cienkie, zdecydowanie poniżej 10 mm grubości. nam najlepiej smakują ciasteczka wielkości 4-5 cm, mocno wypieczone. jeśli ktoś woli mniej chrupiące i bardziej miękkie – można zrobić większe i grubsze.

piekę w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni, przez 15 minut, czasem 17. lubię, kiedy ciasteczka są lekko brązowe dookoła brzegu, w środku jaśniejsze. ponownie, jeśli wolicie bardziej miękkie – można piec nieco krócej, do momentu aż są złote (bez zbrązowienia). warto uważać – piekarniki różnie grzeją – crispy łatwo przypalić, jak granolę.

gotowe ciastka zostawiam przez chwilę na blaszce – od razu po upieczeniu są jeszcze miękkie. kiedy zaczną twardnieć – przekładam na kratkę do wystudzenia.

smacznego!
na cudowny początek dnia.

ps.
TUTAJ znajdziecie wersję podstawową crispów, bez wiórków kokosowych 

 

podobało Ci się, zgadzasz się, masz inne zdanie? napisz!

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.