jesienne ciasto kokosowe
kokos kojarzymy często z tropikami i latem, łączymy z lemonką, cytrusami, owocami…
tymczasem w jesiennej odsłonie, w połączeniu z cynamonem i miodem sprawdza się wspaniale.
ciasto jest delikatne, maślane, z lekkimi jesiennymi aromatami. ciepły, lekko karmelowy smak podkreśla też zastosowanie cukru trzcinowego, a mąka orkiszowa – poza tym że zdrowsza – ma delikatnie orzechową nutę.
ciasto w sam raz na słoneczne jesienne dni, w sam raz na długie i słotne wieczory…
ciato upiekłam w 2 papierowych mini-keksówkach. równie dobrze możecie użyć jednej większej, albo formy kwadratowej. wtedy ciasto będzie trochę niższe i można pokroić w kostkę lub szerokie paski.
inspirację i przepis znalazłam u Elizy Mórawskiej whiteplate.com, zrobiłam po swojemu: z mlekiem roślinnym i mąką orkiszową.
składniki:
-
70 g wiórków kokosowych
-
100 g miękkiego masła
-
100 g cukru trzcinowego
-
szczypta soli
-
2 jajka
-
2 łyżki płynnego miodu albo syropu klonowego
-
200 g mąki orkiszowej jasnej, typ 700
-
1 łyżeczka proszku do pieczenia
-
1 łyżeczka cynamonu
-
100 ml mleka kokosowego, lub innego roślinnego
-
cukier puder trzcinowy do posypania*
* cukier puder trzcinowy można łatwo zrobić z regularnego cukru trzcinowego demarara – wystarczy zmiksować na maksymalnych obrotach niewielką ilość w malakserze, blenderze, czy nawet przystawce do blendera ręcznego – minimalakserze. w dużym naczyniu możecie zmielić do 100-200g cukru na raz, w małym – odpowiednio mniej – 50g ( około 3 łyżek ).
przygotowanie
rozgrzewam patelnię i podprażam wiórki kokosowe. powinny lekko się zezłocić i pięknie pachnieć…
odstawiam do ostygnięcia.
masło ucieram z cukrem na jasną i puszystą masę. tutaj ważna rzecz: nie warto skracać tego etapu – to najczęstszy błąd przy ciastach ucieranych, który może skutkować zakalcem. pozwólmy popracować mikserowi nawet, jeśli wydaje nam się, że trwa to długo. masa ma być faktycznie jasna i puszysta.
dodaję szczyptę soli, dalej ucierając.
dodaję 1 jajko i miksuję; dodaję 1 łyżkę miodu i miksuję; potem drugie jajko i drugą łyżka miodu.
mąkę mieszam z proszkiem do pieczenia i cynamonem, dodaję do masy maślanej – najpierw po jednej łyżce, na przemian z mlekiem: trochę mąki, trochę mleka. miksuję i znów do daję trochę mąki i trochę mleka, i znów miksuję. na końcu dodaję wiórki kokosowe i wszystko miskuję lub dokładnie mieszam.
masę przekładam do 2 mini-keksówek, jednej regularnej keksówki { wysmarowanej masłem i oprószonej mąką), lub formy kwadratowej o boku 24-26 cm wyłożonej papierem do pieczenia (można też użyć jednorazowych form papierowych).
piekę 30 -35 minut w temperaturze 180 stopni { wstawiam do rozgrzanego piekarnika }, do tzw. suchego patyczka. ciasto w mniejszych foremkach może upiec się torchę szybciej.
po upieczeniu pozostawiam na chwilę, wyjmuję z formy ( jeśli nie jest papierowa ) i pozostawiam do całkowitego wystygnięcia.
po wystygnięciu posypuję cukrem pudrem, najlepiej trzcinowym.
Wyszło przepyszne! Zapisuję przepis i będę piec częściej.
piekłam na mące orkiszowej 1850
bardzo się cieszę, dziękuję za wiadomość!
Czy to masło można w termomixie ucierac z cukrem i dodawac składniki odpowiednio ?
tak, jasne. tak samo jak każde ciasto ucierane. można skorzystać ze sposobu termomiksowego. 🙂
Apetyczne bardzo!
W sam raz do jesiennej kawuni…
🙂