mini jagodzianki z ciasta francuskiego
przyznam się Wam, że nigdy nie darzyłam jagodzianek specjalnymi względami… kojarzyły mi się z dużą bułą wypełnioną sporą ilością jagód, owszem, ale jednak dużą drożdżówką, za którymi nie przepadam…
w tym roku pokochałam jagodzianki domowe…
zaczęłam od przepisu Rozkosznego, gdzie ciasto drożdżowe jest cieniutkie { nie ma buły! }, wypełnione masą jagód… jagodzianki niemal kruche, cudownie maślane…
stąd już tylko krok do pomysłu na…
JAGODZIANKI Z CIASTA FRANCUSKIEGO!
moje jagodzianki z ciasta francuskiego są proste…
wypełnione po brzegi świeżymi jagodami, maślane, pełne soczystości…
używam gotowego ciasta francuskiego o dobrym składzie – takiego na maśle, bez dodatku innych tłuszczy. jest niezastąpione w kuchni. pozwala bez wysiłku i nakładu czasu stworzyć boskie pyszności…
najchętniej robię je w rozmiarze 'mini’, co nadaje im sznytu ciasteczka i wykwintności…
jeśli wolicie większe porcje pyszności – zamieszczam również opis dla większego 'drożdżówkowego’ rozmiaru.
warto zrobić dopóki są jagody… choć przypuszczam, że z borówkami też będą pyszne, a nawet z malinami…
i jak to będzie? malinianki? 😉
spróbujcie koniecznie!
NAPRAWDĘ bez wysiłku…
składniki
{ na 24 ciastka } :
-
jedno opakowanie gotowego ciasta francuskiego, na maśle ( bez innych tłuszczy ) { 400 – 450 g }
-
200g świeżych jagód
-
4 łyżki cukru trzcinowego
-
1 łyżka skrobi ziemniaczanej
-
1 jajko
-
1 łyżka mleka zwykłego lub roślinnego
* ciasto francuskie to ciasto MAŚLANE i z definicji powinno być robione na maśle. niestety wielu producentów gotowego ciasta francuskiego używa margaryny, co jest absurdem, niemniej znakomicie obniża koszty { i psuje smak }. informacje na temat gotowych ciast francuskich oraz test tych dobrych znajdziecie w poście : TEST GOTOWEGO CIASTA FRANCUSKIEGO.
można użyć ciasto świeże lub mrożone – najważniejsze, aby było na maśle.
mini jagodzianki z ciasta francuskiego
przygotowanie
Ciasto przygotowuję wg przepisu na opakowaniu – warto najpierw przeczytać instrukcję na opakowaniu ciasta i dalej postępować w zależności od jej wytycznych. niektóre mrożone ciasta wymagają długotrwałego rozmrażania, warto sprawdzić.
Używam mrożonego ciasta francuskiego w płatach. ma dobry skład i jest wygodne w użyciu: występuje wpłatach o grubości 3 mm i do większości zastosowań nie trzeba go wałkować.
W tej postaci prosto z opakowania jest idealne do przygotowania ciastek.
Docelowo do jagodzianek, a także do innych ciastek z nadzieniem, ciasto powinno mieć grubość około 3 mm – nie wałkujemy za cienko, bo będzie problem z utrzymaniem nadzienia.
Moje ciasto wymaga tylko 10 minut rozmrażania, więc najpierw wyjmuję ciasto z zamrażalnika i kiedy się rozmraża przygotowuję owoce.
Przygotowuję jagody:
myję je i osuszałam.
mieszam jagody z dwiema łyżkami cukru { to jest połowa cukru z przepisu } i łyżką skrobi ziemniaczanej.
Jagody przygotowuję tuż przed użyciem ( kiedy ciasto za chwilę już będzie gotowe ), żeby nie zdążyły puścić soku.
Jajko rozkłócam razem z łyżką mleka.
Włączam piekarnik, aby się nagrzał do 210°, pieczenie góra i dół, najlepiej z termoobiegiem.
Ciasto dzielę na kwadraty o boku 10 cm, a następnie te kwadraty dzielę jeszcze na pół, czyli w efekcie na moje małe ciastka używam prostokątów 5 x 10 cm.
Jeśli wolicie większe ciastka możecie pozostać przy kwadratach 10 na 10 cm i złożyć je na pół, albo wręcz przy dużych prostokątach 10 x 20 cm. Wtedy uzyskacie duże ciacha 12 x 12 cm.
Prostokąty ciasta przygotowane na moje ciastka { u mnie 5 x 10 cm } smaruję jajkiem rozkłóconym z mlekiem na całej powierzchni.
Każdy prostokąt nacinam cztery razy wzdłuż tylko do połowy : tak jakbym nacinała jedną połówkę prostokąta, bez oddziela jej od drugiej połowy.
Wygląda to mniej więcej tak:
Przecięcia nie muszą być równe oraz nie muszą też być do samej krawędzi ciasta. Mogą być tylko w środku, choć takie jest trudnej zrobić.
Nacięcia to będą otwarcia wierzchniej warstwy gotowego ciastka, przez które będzie widoczne jagodowe nadzienie. Chcemy, żeby nacięcia były, ale nie muszą być ogromne – ale mogą.
Nacięty prostokąt ciasta powinien wyglądać w ten sposób:
Jedną łyżką cukru posypuję nienacięte fragmenty prostokątów ciasta; na wszystkie ciastka zużywam jedną łyżkę cukru, czyli 3 łyżeczki – to jest połowa cukru który pozostał { do przepisu używam w sumie 4 łyżek cukru: 2 łyżki cukru mieszam z jagodami, 1 łyżką cukru posypuje ciasto wewnątrz, 1 łyżką cukru posypuję ciastka po wierzchu }.
Na każdy prostokąt ciasta, na część bez nacięć, nakładam porcję jagód – mniej więcej płaską łyżkę. Nie da rady zmieścić w jednym małym ciastku kopiastej łyżki jagód – jagód ma być sporo, ale nie może być za dużo, tak aby ciastko udało się skleić.
Składam prostokąty na pół, przykrywając część z jagodami częścią naciętą w paseczki.
Brzegi ciasta sklejam, przyciskając palcami po obwodzie całe ciastko, tak żeby zamknąć jagody w kieszonce z ciasta.
Warto sprawdzić dokładnie każde ciastko, czy jest dobrze posklejana, tak aby jagodowe nadzienie nie wyciekło w czasie pieczenia. Albo aby jak najmniej nadzienia wyciekło. 🙂
Sklejone ciastka smaruję resztą skłóconego jajka.
I posypuję resztą cukru – to jest ostatnia z 4 łyżek cukru, przeznaczona właśnie na końcowe posypanie. Dzięki temu ciastka mają chrupiącą słodką 'skorupkę’.
Jeżeli widzicie, że nacięte paseczki ciasta się posklejały i nie widać nadzienia – na tym etapie można poprawić te nacięcia przekrawając delikatnie nożem.
Wszystkie czynności warto zrobić dosyć szybko: ciasto francuskie lepiej się zachowuje, kiedy jest zimne. Kiedy bardzo długo się z nim bawimy, staje się ciepłe i niewygodne w pracy, zaczyna się bardzo kleić, i ma to też wpływ na proces pieczenia: będzie słabiej listkowało. Najlepiej kiedy ciasto, które wsadzamy do piekarnika jest nadal zimne. Dlatego można też gotowe do pieczenia ciasta na blasze schłodzić przez kilka minut w lodówce.
Blaszkę z ciastkami wstawiam do piekarnika nagrzanego do 210° i piekę przez 20 min ( pieczenie góra i dół, najlepiej z termoobiegiem.)
Piekę aż ciastka są złociste, jeżeli 20 min to za mało dla Waszego piekarnika, warto przedłużyć czas pieczenia o kilka minut.
Gotowe ciasto wyjmuję i po chwili przykładam na kratkę do ostygnięcia.
Czekam aż wystygną… teoretycznie, bo często się zdarza że zjadamy jeszcze ciepłe 😉
Na zdjęciu powyżej i poprzednim jest ta sama blaszka z ciastkami przed i po upieczeniu. Możecie sobie zobaczyć czego się spodziewać po różnym wyglądzie / wykonaniu ciastek 😉
mimo niedokładności – są cudowne!
przepyszne i lekko wykwintne 🙂
ps.
i jeszcze porównanie mini jagodzianki bite-size { ciasto 5 x 10 cm } i większej jagodzianki { z kwadratu ciasta 10 x 10 cm }
Google: Frosta pl mini jagodzianki
podkrada zdjęcia
Hej, ponownie dziękuję za czujność.
Frosta nie podkrada moich zdjęć, jest moim klientem.
Nieustannie mi miło, że zdjęcia są rozpoznawalne 🙂
Pozdrawiam Cię serdecznie
Ktoś podkrada zdjęcia i wycina znak wodny https://www.frosta.pl/przepisy-kulinarne/deser/mini-jagodzianki/
Dziękuję serdecznie za czujność.
Frosta nie podkrada moich zdjęć, jest moim klientem. Miło mi, że rozpoznałaś / rozpoznałeś.
Pozdrawiam ciepło! 🙂