hummus pomidorowy . . .
hummus z suszonymi pomidorami, czyli wariant przepyszny. uprzedzam od razu: mocno uzależniający.
oczywiście nie jest to klasyka. każdy bliskowschodni szef kuchni, a także purysta tamtejszej kuchni, załamałby ręce.
niemniej jest pyszny, u nas w domu nazwany najlepszym hummusem ever.
sprawdźcie sami!
składniki
-
50g pomidorów suszonych na słońcu*
-
2 szklanki ( miarki ) ugotowanej ciecierzycy**
-
sok z 1 dużej cytryny
-
4 łyżki tahini***
-
2 łyżeczki suszonego czosnku
-
1 – 2 łyżki oliwy z oliwek extra vergine
-
3 kostki lodu
-
do 2/3 szklanki LODOWATEJ wody****
-
sól, pieprz czarny do smaku
-
szczypta chili
do podania:
-
za’atar, albo trochę chilli i łyżka ziaren sezamu
* pomidory suszone
najchętniej używam pomidorów sprzedawanych w postaci suchej, bez zalewy – jeśli są dobrej jakości, są jakby półsuche, lekko wilgotne – idealne.
można użyć pomidorów z oliwy lub oleju – wtedy nie trzeba ich osuszać czy odciekać, po prostu wyjmujemy z zalewy, a w kolejnym kroku nie dodajemy oliwy { lub dodajemy mniej }.
** ciecierzycę najlepiej ugotować samodzielnie, korzystając z suchych ziaren.
jako alternatywę można użyć ciecierzycę ze słoika lub puszki. warto wtedy odlać płyn w którym pływają ziarenka i przepłukać ciecierzycę zimną wodą.
dlaczego lepiej gotować samemu i jak to zrobić najlepiej przeczytacie w przepisie na hummus klasyczny { hummus al tahine }
*** tahini czyli pasta z prażonego sezamu, 100% sezamu.
**** 2/3 szklanki wody dodajemy w przypadku gotowanej samodzielnie ciecierzycy. przy używaniu ciecierzycy ze słoika / puszki – woda raczej nie będzie potrzebna, lub niewielka ilość { cieciorka ze słoika jest zwykle bardziej wodnista niż ta ugotowana samodzielnie }
hummus pomidorowy – przygotowanie
najpierw blenduję suszone pomidory.
do zblendowanych pomidorów dodaję ciecierzycę, sok z cytryny, tahini i kostki lodu. { hummus robimy z ZIMNEJ cieciorki, i dodatkowo koniecznie dodajemy kostki lodu. kostki lodu są kluczowe. dzięki nim przez cały proces blendowania hummus będzie miał niską temperaturę, co w raz z dodatkiem cytryny zapewni jasny kremowy kolor pasty }.
blenuję na najwyższych obrotach przez dłuższy czas – kiedy pasta jest już jednorodna nadal blenduję jeszcze chwilę – hummus staje się przez to bardziej kremowy i puszysty.
kiedy konsystencja jest idealna, zatrzymuję blender, dodaję czosnek, sól i pieprz do smaku, odrobinę chilli. blenduję jeszcze chwilę, pod koniec wlewając wąską strużką oliwę, jeśli pomidory były suche { jeśli używamy pomidorów z oliwy lub oleju – nie potrzeba dodawać dodatkowej porcji oliwy }.
podanie
gotowy hummus przekładam do naczynia i posypuję po wierzchu za’atarem. albo odrobiną chilli i ziarnami sezamu. smak pomidorowego hummusu jest bardzo głęboki, nie potrzeba dodawać więcej przypraw ani oliwy na wierzch.
najchętniej serwuję hummus w miseczce czy szerokim płaskim słoiku. tak, aby każdy mógł sobie nałożyć trochę na talerz, albo po prostu nabrać na kawałek surowego warzywa { uwielbiamy z surową marchewką pokrojoną w niedbałe słupki, lub z łodyżkami selera naciowego… }. ten pomidorowy pasuje też świetnie do paluszków grissini, a także świetnie się sprawdza w roli pasty do chleba.
serwowanie w takim naczyniu ma również tę zaletę, że niezjedzona reszta trafia w tym samym naczyniu do lodówki { o ile cokolwiek zostanie, zazwyczaj znika natychmiast}…
serdecznie polecam!
Niedlugo u nas będą pomidory to może uda mi się zrobić takie pyszności
Nie robiłam i nie jadłam jeszcze humusu, ale taka wersja z suszonymi pomidorami mnie bardzo zachęca 🙂
och, koniecznie spróbuj, bardzo warto. pomidorowy jest rewelacyjnie pyszny, ale warto również spróbować wariantu klasycznego : http://www.zwidokiemnastol.pl/index.php/przepisy/hummus/
Uwielbiam hummus! A jeszcze jeśli jest z dodatkiem pomidorów, to tym bardziej! Dzięki za przepis, na pewno go wypróbuję! 🙂 Pozdrawiam