chlebek kalafiorowy
pyszny, aromatyczny i wilgotny. typu 'flatbread’, czyli płaski jak placek, kroimy w prostokąty, nie w kromki.
jest fantastyczny!
cudowny w smaku, kalafior idealnie współgra z orzechami laskowymi, a z ziołami i przyprawami całość wspaniale się komponuje.
zdrowy i pełen wartości odżywczych.
świetny sposób na podanie kolejnej porcji warzyw zamiast węglowodanów.
idealny na wieczorny posiłek, kiedy lepiej unikać tradycyjnego pieczywa.
forma „flatbread’ to też miła odmiana; kanapki cudnie się prezentują i smakują wspaniale.
bardzo polecam!
składniki
-
500 g kalafiora – po zmiksowaniu ma być litr drobinek
-
100 g mąki z orzechów laskowych* lub orzechów laskowych
-
4 jajka
-
1 łyżeczka soli ziołowo-czosnkowej
-
1 łyżeczka papryki słodkiej
-
1 łyżeczka czarnuszki
-
1 łyżeczka ziół prowansalskich
-
1/4 łyżeczki suszonego czosnku
-
1/8 łyżeczki chilli
-
pieprz czarny, sporo
* mąka z prażonych orzechów laskowych to idealne rozwiązanie; nie trzeba prażyć i mielić orzechów. mąką od Tree Nuts jest zrobiona z orzechów z ich własnych upraw prowadzonych metodą biologiczną. lepsze orzechy i produkty orzechowe naprawdę trudno znaleźć. polecam serdecznie!
chlebek kalafiorowy —> przygotowanie
kalafior rozdrabniam malakserem lub blenderem na drobinki podobne do ryżu czy kaszy — UWAGA! to nie może być purée.
orzechy – jeśli używam całe – najpierw podprażam. wystarczy 10 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. trzeba chwile poczekać, aż przestygną na tyle, aby można było je wziąć w dłone. nabieram do każdej dłoni garść orzechów i pocieram o siebie. brązowe skórki opadają….
prażone, pozbawione skórek orzechy mielę, aby uzyskać coś w rodzaju gruboziarnistej mąki, nie na pył.
rekomenduję użycie gotowej mąki z prażonych orzechów laskowych, to duży skrót i ułatwienie.
w misie miksera umieszczam jajka i ubijam delikatnie końcówką do ubijania piany – do pojawienia się pierwszych pęcherzy i małej ilości piany; jajka też nieznacznie zwiększą objętość. można to zrobić dowolnym urządzeniem do ubijania, również ręczną trzepaczką.
dodaję rozdrobniony kalafior, mąkę orzechową, przyprawy.
miksuję wszystko razem, końcówka do mieszana, czyli mieszało płaskie. można oczywiście wymieszać ręcznie.
masę wykładam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i rozprowadzam dłońmi. masa jest dość rzadka { i to jest prawidłowo }, nie może jednak pojawiać się stojąca, oddzielająca się woda. jeśli tak jest – sugeruję dołożyć łyżkę czy dwie mąki ziemniaczanej. masę rozprowadzam na grubość około 4 -5 mm, tworząc kształt prostokąta – zazwyczaj wypełnia niemal całą blachę.
wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i piekę 20 minut. chlebek powinien delikatnie się zezłocić na brzegach i narożnikach. jeśli wolicie, można podpiec jeszcze chwilę, aż będzie cały złocisty.
upieczony chlebek zostawiam na papierze do wystygnięcia. kiedy całkiem wystygnie – przekładam na drugą stronę i zdejmuję delikatnie papier (jeśli spróbujecie to zrobić z ciepłym chlebkiem jest duże ryzyko, że papier się nie oddzieli, a chlebkowy placek zniszczy…).
chlebek kroję na 8 lub 12 równych części, to będą moje kromki…
*
chlebek kalafiorowy wspaniale smakuje sam, jako szybka przegryzka, albo z odrobiną pesto czy pasty warzywnej
{ przepisy na pasty >> TUTAJ }
z chlebka kalafiorowego robię kanapki, albo koreczki – można skorzystać z przepisów na te z chlebka brokułowego >>
pomysł na kanapki >> TUTAJ
KORECZKI >>TUTAJ
chlebek kalafiorowy jest fantastyczny, spróbujcie koniecznie!
PS. znacie dobre określenie dla 'flatbread’ w języku polskim?
Re: ostatnie pytanie – podpłomyk, ale tu pasuje pieczywo chrupkie ☺
Nie, pieczywo chrupkie zupełnie nie, to jest mięciutki chlebek… 🙂
Właśnie wypróbowałam przepis. Nie miałam mąki orzechowej, więc dałam migdałową i…dla mnie bomba! 🙂 Narzeczony też się zajada 🙂 Świetny przepis, za kilka dni wypróbuję chlebka brokułowego 🙂 Dziękuję!
Bardzo ciekawie wygląda ten chlebek, nigdy takiego nie jadłam, z chęcią wypróbuję 😉
Zaintrygowałaś mnie tym chlebkiem z kalafiora 🙂 Chyba zrobię taki, bo jestem ciekawa smaku 🙂
Pomysł na taki chlebek spodobał się córce, stwierdziła, że chętnie go przygotuję i przekona się co do smaku, ona uwielbia takie propozycje kulinarne. 🙂
wspaniale! bardzo się cieszę!
Po raz pierwszy słyszę i takim chlebie ale wygląda apetycznie
Przepis chętnie wykorzystam, przyda się odmiana, powinien nam zasmakować. 🙂