babeczki z ciasta francuskiego…
korzystamy z gotowego ciasta francuskiego, co pozwala wyczarować ekspresowo domowe wypieki: przecudne, rozczulające puchate kubeczki, które wypełniamy już po upieczeniu ulubioną masą. moje typy to wspaniały sycylijski krem z pistacjami 'crema con pistacchio’ oraz kajmak. jeden i drugi pyszny, jeden i drugi ze sporą zawartością cukru, ale bez oleju palmowego, dodatków, polepszaczy i chemii.
oczywiście jako wypełnienie można zastosować domową 'nutellę’, czekośliwkę lub krem daktylowy… albo domowy krem pistacjowy.
składniki (na 24 mini babeczki)
-
250 g porcja gotowego ciasta francuskiego na maśle*
-
1 jajko, roztrzepane
-
100-150 ml włoskiego kremu pistacjowego ’crema con pistacchio’ albo DOMOWEGO KREMU Z PISTACJI
-
100-150 ml kajmaku, domowego lub dobrego gotowego
do dekoracji:
-
2 garstki łuskanych pistacji
-
2 garstki migdałów blanszowanych lub ze skórką, wtedy popieczonych
* kupując gotowe ciasto francuskie warto zwrócić uwagę na skład. zasadnicza przewaga dostępnych na rynku produktów wyprodukowana jest na bazie utwardzonego oleju palmowego, co jest zaprzeczeniem istoty ciasta francuskiego. podobnie jak ciasto kruche – ciasto francuskie MUSI BYĆ zrobione na bazie masła.
przygotowanie
ciasto przygotowuję wg instrukcji na opakowaniu. dobre gotowe ciasto francuskie mają dwie marki, i każda sprzedaje je w postaci zamrożonej. więc rozmrażam ciasto, rozwałkowuję najcieniej jak można.
z ciasta wycinam kółka średnicy 5 cm, z których zrobię miseczki o kształcie kubeczków { na zdjęciach z kremem pistacjowym }. albo tnę ciasto na kwadraty o boku 5 cm, z których powstaną babeczki o fantazyjnych narożnikach { na zdjęciach wypełnione kajmakiem }.
kółkami lub kwadratami ciasta wypełniam blaszkę do minimuffinek, z 24 małymi gniazdami o średnicy 3.5 cm.
do każdej miseczki wkładam kulki ceramiczne do pieczenia owinięte w papier do pieczenia, albo ziarenka fasoli – również owinięte w papier do pieczenia. to ważne, bo inaczej kulki czy fasolki „wrosną” w ciasto i bardzo trudno je będzie wyjąć.
brzegi ciasta – w przypadku kółek tylko górne krawędzie, w przypadku kwadratów całe narożniki – smaruje roztrzepanym jajkiem. dzięki temu te fragmenty ciasta będą złociste i błyszczące.
piekę w temperaturze 200 stopni przed 12-15 minut. trzeba obserwować proces, zwłaszcza, jeżeli rozwałkujecie ciasto bardzo cienko.
kiedy ciasto jest puchate, z widocznymi warstwami i złociste, wyjmuję z piekarnika. przez chwilę pozostawiam w blaszce, a potem wyjmuję na kratkę i studzę, do całkowitego wystygnięcia.
w trakcie stygnięcia usuwam z babeczek elementy obciążające { kulki bądź fasolki } , zachwycając się pomysłem owinięcia ich w papier.
kiedy moje foremki z ciasta francuskiego są już wystudzone – napełniam je nadzieniem. odmierzam po łyżeczce kremu pistacjowego i umieszczam w ciastkowych miseczkach.
podobnie postępuję z kajmakiem.
na wierzchach pistacjowych babeczek układam po kilka pistacji, na wierzchach kajmakowych – migdały.
babeczki z ciasta francuskiego z kremem pistacjowym i kajmakiem są gotowe!
jak szybko, jak cudownie…
przepis powstał w ramach współpracy z firmą InCampagna.pl
Wyglądają przepysznie!