pistacje zawróciły mi w głowie tej wiosny. zagościły, i nie mogę się z nimi rozstać. i bardzo dobrze!
tej wiosny pistacje gościły na naszym stole nieustająco.
zaczęło jeszcze zimą, kiedy wraz z cytrusami, prosto z Sycylii przyjechały tamtejsze pistacje, a ja zupełnie niespodziewanie natknęłam się przepyszne pistacjowe semifreddo w warszawskim 'Do widzenia, do jutra’. orzeszki i lody niezwykle mnie zainspirowały, i w zasadzie nie mogę przestać z nimi eksperymentować. potem odkryłam kostkę pistacjową – bardzo wygodną postać pistacji, którą używam najchętniej i zawsze mam w kuchni.
w efekcie mieliśmy na stole przepysznie i zielono przez cała wiosnę { nadal mamy! }, a na blogu zgromadziła się kolekcja przepisów pistacjowych. zbieram je dla Was wszystkie razem, żeby łatwiej było do nich sięgnąć.
dlaczego pistacje?
są pyszne, a dania w których są głównym składnikiem mają przecudny jasno zielony kolor.
ale to nie cała prawda o pistacjach: są też niezwykle wartościowe.
ogólnie orzechy są wartościowe i pożądane w diecie, a pistacje mają dodatkowe walory : przede wszystkim, jako jedyne orzechy, zawierają luteinę i zeaksantynę – substancje, które wspomagają wzrok i zmniejszają ryzyko wystąpienia chorób oczu, w tym plamki żółtej. zawierają także witaminę A w postaci beta-karotenu, który powstrzymuje rozwój kurzej ślepoty i i chroni przed zespołem suchego oka.
zawierają mnóstwo wartości odżywczych – najwięcej potasu, który obniża ciśnienie krwi. są dobrym źródłem błonnika, białka, a także wapnia i fosforu, działających wzmacniająco na kości. zawierają również bardzo dużo witamin z grupy B, które dobrze wpływają na naszą spokojność { koją nerwy, uspokajają, zwiększają odporność na stres, redukują napięcie } oraz witaminę E i antyoksydanty { utrzymujące naszą młodość i neutralizujące wolne rodniki }.
są dobrym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych { które między innymi regulują metabolizm }, a także żelaza.
pistacje mają działanie antynowotworowe, w szczególności chronią przed nowotworami płuc i prostaty, a także przed powstawaniem innych guzów – za sprawą gamma-tekoforelu.
obniżają ciśnienie, poziom cholesterolu { szkodliwego LDL }, trójglicerydów i cukru we krwi, a także wpływają pozytywnie na uregulowanie wagi ciała.
regularne jedzenie pistacji poprawia działanie układu krążenia i pracę serca, układu nerwowego oraz wspomaga nasze radzenie sobie ze stresem.
mają niski indeks glikemiczny – tylko 15, co pozwala bez problemu włączyć je do codziennej diety nawet osobom chorym lub ze skłonnością do cukrzycy. są dość kaloryczne – jako orzechy – 562 kcal w 100g. mimo to można je włączyć do diety odchudzającej z powodu dużej zawartości błonnika, który syci nas szybko i na długo; oraz nienasyconym kwasom tłuszczowym, które zapobiegają gromadzeniu się niepotrzebnej tkanki tłuszczowej i regulują metabolizm { oczywiście spożywane w umiarkowanych ilościach, w większych ilościach będą jednak obciążające ze względu na sporą zawartość tłuszczu }.
wpływ pistacji na nasz organizm jest bardzo dobrze udokumentowany – w wielu placówkach amerykańscy naukowcy przez dziesiątki lat prowadzili badania i stąd pochodzi duża dawka wiedzy na ten temat.
czyli:
dania z pistacji są nie tylko pyszne i kuszące pięknym kolorem, ale też zdrowe i korzystne dla naszych organizmów.
nie bez powodu pistacje bywają nazywane migdałami szczęścia…
pistacje w kuchni
pistacje można oczywiście jeść jako przekąskę, jak każde orzechy. można stosować jako dodatek lub posypkę do ciast, deserów, wypieków…
mogą też stać się podstawą, głównym składnikiem – przede wszystkim kremów, past, lodów, sałatek…
cudownie komponują się z białą czekoladą, wspaniale współistnieją z migdałami { połączenie pistacji i migdałów to sztandarowy sycylijski smak! }, pasują świetnie do cytrusów, a także do innych bohaterów naszych stołów { i wiosny! } – szparagów, truskawek… w zasadzie trudno wymyśleć do czego by nie pasowały.
zajrzyjcie do pistacjowych przepisów.
niektóre z nich to samo zdrowie. inne, jako słodycze, wymagają umiaru w zajadaniu…
wszystkie łączą wspólne cechy: potrawy są pyszne i świeżo wyglądają.
przepisy na pistacje
na koniec cudowność:
to nie jest stricte pistacjowy przepis, niemniej pistacje sprawdzają się wspaniale w roli posypki orzechowej w tym daniu, bardzo serdecznie polecam wypróbowanie, kombinacja smaków nieziemska!
czytajcie, przygotowujcie, próbujcie, zachwycajcie się…
zapraszam do komentowania i dzielenia się Waszymi refleksjami i pomysłami.
uwielbiam pistacje <3
to zdecydowanie jedne z moich ulubionych orzechów
Masło pistacjowe i ja chętnie bym spróbowała – może ono przekona mnie do samych pistacji, za którymi niespecjalnie przepadam;)
Uwielbiam pistacje! 🙂 Bardzo podoba mi się przepis na krem i na babeczki, i na ciastka!
bardzo mi miło, zachęcam do wypróbowania!
Lody pistacjowe (zwłaszcza o smaku słonej pistacji) to najlepsza rzecz na świecie! 🙂