Na początku był stół…
Stół był biały, drewniany, ogromny. Stał w kuchni i mogło na nim zdarzyć się wszystko. Miał dwie szuflady, jedną zwykłą, ze sztućcami, i drugą, tajemniczą, kryjącą mnóstwo ciekawych przedmiotów, od metalowych foremek do wykrawania ciasteczek (te umiałam rozpoznać), po różne narzędzia o nieznanym mi przeznaczeniu, którym moja wyobraźnia próbowała przypisać jakieś funkcje.
Stół gromadził rodzinę, przyjaciół i znajomych; był miejscem zabawy i miejscem pracy, miejscem wspólnych obiadów i kolacji, i pośpiesznych śniadań. Miejscem, gdzie w późniejszych latach znajdowałam przygotowane śniadanie i krótkie liściki… był sercem domu.
Magia stołu trwa niezmiennie do dziś… uważam stół za jedno z najważniejszych miejsc w życiu domu.
Gotowanie…
Gotowanie to komponowanie smaków… usłyszałam kiedyś, jeszcze zanim zostałam pełnoprawną projektantką, zanim moja droga zawodowa w pełni się ukształtowała… dziś wiem, że gotowanie to o wiele więcej… to również przekazywanie emocji, własnych zachwytów… to obdarowywanie, to oddziaływanie, czasem nawet leczenie. I niewątpliwie, gotowanie to kreowanie…
Uwielbiam przygotowywać jedzenie, budować je z drobnych elementów, komponować smaki, eksperymentować, poszukiwać…
Fotografia…
Lubię patrzeć, przyglądać się, obserwować, znajdować mikroświaty i mikroprzestrzenie… od patrzenia zaczyna się fotografia – potrzeba utrwalenia zauważonego obrazu, a czasem – jego stworzenia. Uchwycenia momentu, ulotnej chwili, światła, koloru…
Fotografuję od lat. Moje fotografowanie zmienia się tak, jak zmienia się moje patrzenie na świat… Ze zwykłego hobby fotografowanie stało się częścią życia, nieodzownością taką, jak dla niektórych pisanie pamiętnika… Fotografowanie to kreowanie, komponowanie…
Kreacja… tym się zajmuję w życiu, w kuchni, na stole…
pozdrawiam i zapraszam,
zuzanna
Zuzanna Mann
zuzanna@zwidokiemnastol.pl
tel. 509 46 40 25