muffinki, śniadaniowy przysmak krajów anglosaskich. w formie podobnej do babeczki, stąd częsta pomyłka.
Zaczynając od początku…
W naszej kuchni, tak jak w kuchniach wielu innych krajów, muffiny nie istniały. Nie mamy przepisów tego rodzaju, nie mamy nawet słowa na określenie takiego wypieku. Dlatego przejęliśmy anglojęzyczne 'muffin’, a czasem, zupełnie bezwiednie, nazywamy je babeczkami…
MUFFINY, co to jest?
Muffiny to wypiek klasyfikowany jako… PIECZYWO!
mogą być słodkie lub wytrawne, ale charakter ciasta, jego skład i struktura sprawiają, że to jest pieczywo.
Muffiny mogą mieć bardzo różne składniki, pozwalają na niezliczone możliwości modyfikacji nie tylko jeśli chodzi o dodatki, ale też składniki podstawowe.
Bazowo, składniki na mufiny stanowią dwie grupy: suche i mokre. Wykonanie muffin jest banalnie proste: składniki suche mieszamy dokładnie razem, składniki mokre mieszamy osobno również dokładnie. Następnie łączymy zawartość obydwu naczyń, ewentualnie wzbogacamy o dodatki. Mieszamy krótko i niedbale, tylko do połączenia składników. Tu ważna uwaga: im krócej mieszamy ciasto, tym bardziej porowate i puszyste będą mufiny. Im dłużej będziemy mieszać i im bardziej ciasto stanie jest jednorodne – tym bardziej zbite i po prostu twardsze będą upieczone muffinki.
Składniki suche to mąka (dowolny rodzaj), cukier, proszek do pieczenia i/lub soda. Składniki mokre to zazwyczaj jajka ( albo zamiennik ), trochę płynu ( mleka, jogurtu, soku, mleka roślinnego…), aromaty czy ekstrakty. TUTAJ znajdziecie przepis podstawowy, najprostszy, którzy zawiera tylko podstawowe składniki, konieczne do zrobienia muffinek, z podanymi możliwymi wymiennikami.
Do ciasta muffinowego dodajemy często suszone, a latem również świeże owoce oraz orzechy i pestki, żeby wzbogacić zarówno smak, jak i dodać wartości odżywczych. Taka dobrze skomponowana muffina może być absolutnie pełnowartościowym śniadaniem, sama w sobie, albo podana z jogurtem { o dobrych śniadaniach poczytajcie TUTAJ }.
Rzadziej, ale też się zdarza, dekorujemy muffiny na wierzchu kremem. Typowym przykładem jest krem waniliowy z twarożku, podawany do muffin marchewkowych…
BABECZKI
Babeczki to trudniejsza sprawa do zdefiniowania. W zasadzie określenie dotyczy jedynie formy, więc cokolwiek upieczemy { a nawet ulepimy } w tej formie jest babeczką…
Niemniej, odnosząc się nadal do anglojęzycznych wzorców, babeczka czyli cupcake to już coś u wiele konkretniejszego. Cupcake w podstawowym znaczeniu to babeczka z ciasta ucieranego.
Ciasto ucierane bazuje na maśle i cukrze. Podstawową jego puszystości jest świetnie utarte masło z cukrem. To jest też najczęstszy błąd w wykonaniu i powód zakalca w cieście ucieranym: zbyt krótkie ucieranie masła z cukrem. Masło daje najpyszniejsze rezultaty, dlatego szczerze polecam nie sięgać po margaryny. Ucieramy długo, dłużej niż wydaje się konieczne, aż powstanie krem, potem puszysty krem, a finalnie lekka jak chmurka masa.
Dlatego też do ciasta ucieranego, w odróżnieniu od muffinek, przydaje się mikser.
Tradycyjnie anglosaskie babeczki cupcakes są na wierzchu ozdabiane ogromną ilością kremu lub lukru, w postaci grubej warstwy, lub zdobnego zawijasa. Jednak to nie ten dodatek odróżnia je od muffin, a samo ciasto.
Innym rodzajem babeczek są „foremki” czy też „kubeczki” z ciasta kruchego, półkruchego lub francuskiego, wypełnione najróżniejszymi pysznościami: owocami, kremem, bitą śmietaną, galaretką, budyniem… To już zupełnie inna bajka, i tych babeczek raczej nikt nie pomyli z muffiną. 😉
TUTAJ znajdziecie przepis na ucierane babeczki orzechowe, tutaj natomiast kruche babeczki z kremem i babeczki z ciasta francuskiego.
MUFFINY I BABECZKI
Podsumowując różnice:
Muffina to pieczywo, babeczka to ciastko. Muffiny robimy ręcznie, bez użycia miksera, do babeczek mikser bardzo się przyda – ucieramy ciasto długo i porządnie. Muffiny mają napowietrzone, porowate ciasto z dużymi i nieregularnymi dziurami, babeczki mają puszyste ciasto ucierane z maleńkimi okrągłymy otworkami. Muffiny na śniadanie, podwieczorek czy przekąskę, babeczki na deser…
Jedne i drugie pieczemy w formie na muffiny, w indywidualnych foremkach metalowych lub silikonowych, lub usztywnionych papierowych. Jedne i drugie często pakujemy w papierowe papilotki. Mają ten sam kształt i cudownie pachną, może stąd najwięcej pomyłek…
PRZEPISY
Na blogu znajdziecie dużo przepisów na muffiny, i kilka na babeczki. Poniżej linki do przepisów.
moje ulubione muffiny:
muffiny prosto z sadu, bardzo owocowe
muffiny bananowe z malinami
jabłkowe muffiny z borówkami
muffiny morelowe { razowe }
aksamitne muffiny dyniowe
wytrawne muffiny z pesto
wytrawne muffiny z orzechami, cheddarem i czerwoną cebulą
WSZYSTKIE PRZEPISY NA MUFFINY NA BLOGU
obecnie 25 ( ! ) i ciągle dochodzą nowe 🙂
moje ulubione babeczki:
babeczki orzechowe
babeczki brownie z malinami
pistacjowe babeczki pieguskowe
babeczki z ciasta francuskiego
kruche babeczki z kremem mascarpone i truskawkami
Stosowałam te nazwy wymiennie. Choć dla mnie babeczka to bardziej jest na słodko, a muffiny mogą być i na słodko i na wytrawnie. Ale dobrze wiedzieć, o co tak naprawdę chodzi w tych wypiekach 😉
Nie miałam pojęcia o taki rozróżnieniu. Teraz już wiem 🙂 Dzięki!
Wow! Ile inspiracji! Muffiny to jedyne, co potrafię upiec, a po tym wpisie upewniłam się, że przy nich pozostanę. Babeczki pozostawiam bardziej zaawansowanym kucharzom…
babeczki też nie są trudne.
ale: ja kocham muffiny miłością nieposkromioną, i z wielką radością propaguję. 🙂