tłusty czwartek (już sama nazwa brzmi dość okropnie) to wyzwanie dla tych, którzy nie lubią tłusto… ja nie przepadam za smażonymi słodkościami. wolę piec niż smażyć w głębokim tłuszczu.
przepisy |
cytrusy wszelkich rodzajów… niezliczone odmiany pomarańczy: jasne i słodkie, charakterystyczne czerwone, dekadenckie gorzkie… cytryny, grejpfruty, klementynki… aż się proszą o konfitury, kandyzowane skórki i plasterki…
wytrawnie słodkie, idealnie kwaskowe, z leciutką goryczką… genialny ładunek prozdrowotny i cudowna równowaga smaków, która nie nudzi się nigdy.
pomarańcze, grejpfruty, mandarynki, klementynki, cytryny, piritto, bergamotki, cytrony, kumkwaty, limonki, finger lime…
optymistyczne, kolorowe, aromatyczne, odświeżające, energetyzujące, stymulujące, pozytywnie nastrajające oraz poprawiające stan zdrowia i samopoczucie…
jest coś niezwykle pociągającego, żeby nie powiedzieć uzależniającego, w prażonych orzechach… ciepłe, rozgrzewające, rozsiewające aromat przypraw, wypełniające otoczenie cudownością… to coś zupełnie innego niż garść orzechów prosto z torebki.
moja tegoroczna fascynacja (żeby nie powiedzieć obsesja): sycylijskie czerwone pomarańcze… dostępne tylko w zimie, aromatyczne, soczyste, najlepsze właśnie teraz… fantastyczne, kuszące i niezwykle inspirujące: aż proszą, żeby zrobić z nich coś jeszcze…
kandyzowana domowa skórka pomarańczowa. pyszna i aromatyczna… trochę staroświecka, przywołująca na myśl dzieciństwo, kuchnię mamy czy babci…
piękna, robiąca niezwykłe wrażenie dekoracja stołu… pyszny, lekki, wspaniały deser. na wszelkie uroczystości, ważne okazje, dla przyjemności.
kiedy pieczemy ciasto lub chleb, w domu pojawia się niezwykłe ciepło i cudowny zapach…
Najnowsze komentarze