dyniowe, paprykowe, orzechowe… obrazki z cudami jesieni na Wasze ekrany – do komputera, do telefonu i tabletu.
fascynacje i zachwycenia | Strona 2 z 11 |
jest coś niezwykle pociągającego, żeby nie powiedzieć uzależniającego, w prażonych orzechach… ciepłe, rozgrzewające, rozsiewające aromat przypraw, wypełniające otoczenie cudownością… to coś zupełnie innego niż garść orzechów prosto z torebki.
kandyzowana domowa skórka pomarańczowa. pyszna i aromatyczna… trochę staroświecka, przywołująca na myśl dzieciństwo, kuchnię mamy czy babci…
kremowe, sycące ale nie ciężkie, rozgrzewające, kojące… wspaniałe na chłody, które nadeszły…
kiedy pieczemy ciasto lub chleb, w domu pojawia się niezwykłe ciepło i cudowny zapach…
paluszki czarownicy, babeczki red velvet ociekające czerwonymi strugami, babeczki-mózgi, diabelskie ciasteczka, muffiny sowy czy nietoperze, słodkie kosteczki…. z pewną ulgą nie piekę już takich specjałów.
na stole wrzosy tak piękne… w jesiennym słońcu, w nieostrościach, w zbliżeniach.
wytrawnie słodkie, idealnie kwaskowe, z leciutką goryczką… genialny ładunek prozdrowotny i cudowna równowaga smaków, która nie nudzi się nigdy.
pomarańcze, grejpfruty, mandarynki, klementynki, cytryny, piritto, bergamotki, cytrony, kumkwaty, limonki, finger lime…
…czyli jak podać (przemycić) warzywa, żeby zostały zjedzone bez protestu. wiele dzieci młodszych i starszych krzywi się na samo wspomnienie o warzywach, i wielu rodziców łamie sobie głowę jak przekonać pociechy do zjadania warzyw. z pomocą mogą przyjść… warzywa ukryte!
zamykam ostatnie pomidory w słoikach… nie przecier, nie koncentrat, a chutney pomidorowy stał się moim oczkiem w głowie. smak, aromat, miejsce dla fantazji i ten moment tajemnicy – jaki będzie tym razem… każda edycja nieco inna, każda ze swoją historią. zdarzały mi się różne chutneye…
Najnowsze komentarze